"Znalazła raz pewna pani
aparat do bani.
Z sentymentem, wzruszona
wzięła go w ramiona.
I czule do niego rzekła:
Ty jesteś rodem z piekła,
ja jestem rodem z nieba,
nic więcej nie potrzeba".
piątek, 3 czerwca 2011
Monika B.
Jako osiemnastkowy prezent urodzinowy :) A na końcu- sposób Weroniki na trzymanie blendy bez użycia rąk ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz