"Znalazła raz pewna pani aparat do bani. Z sentymentem, wzruszona wzięła go w ramiona. I czule do niego rzekła: Ty jesteś rodem z piekła, ja jestem rodem z nieba, nic więcej nie potrzeba".
Braak mi słow!
przedostatnie ;D
łał,powalające!O.
powaliło i mnie! umiesz robić kiepskie zdjęcia? :P
pewnie, że tak, dość często wykorzystuję tę umiejętność :DM
Braak mi słow!
OdpowiedzUsuńprzedostatnie ;D
OdpowiedzUsuńłał,powalające!
OdpowiedzUsuńO.
powaliło i mnie! umiesz robić kiepskie zdjęcia? :P
OdpowiedzUsuńpewnie, że tak, dość często wykorzystuję tę umiejętność :D
OdpowiedzUsuńM