"Znalazła raz pewna pani aparat do bani. Z sentymentem, wzruszona wzięła go w ramiona. I czule do niego rzekła: Ty jesteś rodem z piekła, ja jestem rodem z nieba, nic więcej nie potrzeba".
oo mamuniu jakie piekne ;o
trzy ostatnie, cudeńko
oo mamuniu jakie piekne ;o
OdpowiedzUsuńtrzy ostatnie, cudeńko
OdpowiedzUsuń