"Znalazła raz pewna pani
aparat do bani.
Z sentymentem, wzruszona
wzięła go w ramiona.
I czule do niego rzekła:
Ty jesteś rodem z piekła,
ja jestem rodem z nieba,
nic więcej nie potrzeba".
piątek, 26 marca 2010
Ola, góry, cienki, garaż.
Pierwsze wiosenne. Ostatnie zdjęcie musi tu być - uznałyśmy, że jest najbardziej "wow" z całej sesji :D;*
haha :D
OdpowiedzUsuńna temat przedostatniego się nie wypowiadam ;]
ale poza tym jest za dużo ładnych, z czego bardzo się cieszę :)
;*
O.
Ola! jeśli to przeczytasz to dodaj na n-k jeszcze trzecie od końca i szóste od początku... błagam! albo nie... wszystkie :D
OdpowiedzUsuńcud :*
przedostatnie wymiata :)
OdpowiedzUsuń