"Znalazła raz pewna pani
aparat do bani.
Z sentymentem, wzruszona
wzięła go w ramiona.
I czule do niego rzekła:
Ty jesteś rodem z piekła,
ja jestem rodem z nieba,
nic więcej nie potrzeba".
Damn, shit, fuck, damn, fuck, shit... Może ja się nie znam na światle (ale Vital też nie jeśli tak), ale z pewnością znam się na kobiecej urodzie i uważam, że to u nas rodzinne, bo u Ciebie też wszystkie jakieś takie ładne, siostro;)
ej one sa sliczne, ale, hm
OdpowiedzUsuńbardzo statyczne, a K. ma na kazdym prawie identyczna mine
ale sliczne kolory, miejsce, kadry, etc
pałulinka
Damn, shit, fuck, damn, fuck, shit... Może ja się nie znam na światle (ale Vital też nie jeśli tak), ale z pewnością znam się na kobiecej urodzie i uważam, że to u nas rodzinne, bo u Ciebie też wszystkie jakieś takie ładne, siostro;)
OdpowiedzUsuńBrat