"Znalazła raz pewna pani
aparat do bani.
Z sentymentem, wzruszona
wzięła go w ramiona.
I czule do niego rzekła:
Ty jesteś rodem z piekła,
ja jestem rodem z nieba,
nic więcej nie potrzeba".
Wszystko w jednym wpisie, bo z jednego dnia, więc nie będę się rozdrabniać:) Na zdjęciach Monika, czyli ja, Ola, czyli Tylor i Kasia, czyli Leszek. A na końcu seksi, słiti foteczka z akcesoriami!